Pokazywanie postów oznaczonych etykietą religia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą religia. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 czerwca 2016

Duchowość i religia a rozwój duchowy człowieka

Duchowość i religia, a rozwój duchowy człowieka


Duchowość to pojęcie wieloznaczne, które jest kojarzone albo z działaniem sił nadnaturalnych, albo ze szczególnym – często z wartościującym epitetem „wyższy” – wymiarem psychiki. Może też być pojmowana w sposób łączący powyższe dwa sposoby, traktując wymiar duchowy jako należący do sfery nadnaturalnej. Literatura na temat duchowości odzwierciedla głównie trzy, jak dotąd trudne do oddzielenia, obszary refleksji, badań i praktyki: teologiczny, filozoficzny i psychologiczny (Grzegorczykowa, 2006). Podejście teologiczne podkreśla nadnaturalną istotę duchowości i zaleca połączenie z pewnym bytem (Bóg, Wszechświat, drugie życie, patrz eschatologia), podejście filozoficzne koncentruje się na dochodzeniach na temat natury „ducha” jako podłoża duchowości, podejście psychologiczne akcentuje jej subiektywny charakter (doświadczenie duchowe). 

Eksplozja Światła Świadomości - Rozwój Duchowy Człowieka
Duchowość to postępowanie według Ducha i nieustanne odkrywanie "nowości" Boga. To życie na wzór Mesjasza, Kalkina czy Chrystusa, Kryszny czy Buddy. Człowiek podejmując wędrówkę w głąb siebie, odkrywa i przyjmuje dar życia z Bogiem, w Bogu i dla Boga. Bóg w Biblii to Elohim JHWH, w Indii Brahman. Duchowość w Indii nazywana jest Daiwam, jednak częściej na Wschodzie znajdziemy termin Sanatana Dharma oznaczający zbiór Reguł Życia Duchowego, nauki i praktyki dla ludzi Ścieżki Duchowej. Duchowość nie zaczyna się i nie kończy na modlitwie czy medytacji, lecz obejmuje każdy moment naszego życia. Człowiek duchowy, uległy i posłuszny Duchowi Bożemu, potrafi na sposób Boży kierować swoim życiem. Z wdzięcznością przyjmuje codzienność. Otwiera się na Boga żyjącego w drugim człowieku. Miłuje Dawcę Życia i z tego Boskiego Źródła czerpie szczęście. 

"Ach! ileż dusz doszłoby do świętości, gdyby były należycie prowadzone. Wiem, że Dobry Bóg nie potrzebuje nikogo, aby mógł dopełnić swojego dzieła, niemniej jednak, tak jak pozwala On zręcznemu ogrodnikowi wyhodować rzadkie i delikatne rośliny, dając mu potrzebną do tego umiejętność, sobie zaś rezerwując troskę o użyźnianie ziemi, tak i On pragnie, by Mu pomagano w Boskiej uprawie dusz (A, 53r°)." - św. Teresa z Lisieux

Częstym elementem doświadczeń duchowych jest mistycyzm, przejawiający się w postaci różnych stanów zmienionej świadomości. Owoce mistycyzmu to m. in. wyższy poziom rozwoju wewnętrznego, specyficzna twórczość (mistyka) oraz rozmaite, niekiedy zdumiewające, dokonania typu charyzmatycznego. Jak to określił Bernard Spilka (1993), niejasna (ang. fuzzy) terminologia dotycząca duchowości powoduje, że nie sposób podać satysfakcjonującej definicji ani nawet zakresu znaczeniowego duchowości. Podjęcie takiego wyzwania jest jednak konieczne, m. in., z powodu rosnącego na świecie zainteresowania tym zjawiskiem i liczby badań nad nim. Przegląd literatury, od popularnej po naukową (szczególnie psychologiczną) pozwala wyróżnić kilkanaście przedstawionych poniżej typów rozumienia duchowości. Illuminati czyli Oświeceni, wszędzie na świecie, najbardziej dbają i wspierają rozwój duchowy człowieka, jego przebudzenie, oświecenie i wyzwolenie od wszelkiego ucisku, zniewolenia i wyzysku. Iluminaci to najprawdziwsi buddowie i bodhisattwowie - apostołowie przebudzenia i oświecenia rodzaju ludzkiego. 

wtorek, 21 czerwca 2016

Dekalog - Dziesięć Przykazań Bożych w Biblii

DEKALOG - Dziesięć Przykazań według Boga z Biblii
Prawa Boże na Szmaragdowych Tablicach Spisane 


Dekalog, Dziesięć Przykazań Bożych to jedno z ciekawszych zagadnień etycznych, szczególnie jeśli wgłębić się w jego oryginał, czyli w pierwotną treść zawartą Biblii. Dekalog objawiony jest według Biblii prorokowi Mojżeszowi (hebr. Mose) przez Boga (hebrajskie Elohim, Eloah, EL) JHWH (JaHWaH, JaHuWaH, JeHoWaH), tłumaczonego zwykle w polskich przekładach jako Pan, a oryginalnie odczytywanego zastępczo przez Żydów jako Adonai, Adon (Aton).

Dziesięć przykazań - Dekalog
Dekalog w obu jego wersjach biblijnych znajduje się w księgach Tory (Torah), czyli w Pentateuchu, w Pięcioksięgu Mojżeszowym, na początku Biblii. Sami Żydzi zwyczajowo imię Boga JHWH odczytują terminem zastępczym Adonai, oznaczającym Władcę, Króla, Pana, Głowę Rodziny lub Gospodarza. Zachowuję literalnie oryginalne literki JHWH, które można sobie odczytać wedle używanego w danym wyznaniu systemu czytania i tłumaczenia Biblii, tam gdzie rzeczywiście występują, wszystkie cztery JHWH, czasem trzy JHW lub dwie JH.

Oryginalny biblijny Dekalog czy zbiór podstawowych Przykazań Boga jest niewątpliwie użyteczny dla wszelkich moralnych, etycznych rozważań i refleksji, kontemplacji czy medytacji, szczególnie w kręgu kultury odchrześcijańskiej, czyli formalnie na samej Biblii jako źródle etyczno- moralnej wiedzy objawionej opartej. Użyta czasownikowa forma przekładu zamiast rodzaju męskiego (np. "kraść" zamiast "kradł") jest uzasadniona sposobem zapisu oryginału hebrajskiego, jako jedna z możliwości transponowania treści z hebrajskiego na język polski. 

Wedle żydowskich apokryfów, kamień z którego były wykonane kamienne tablice z Przykazaniami to szmaragd. Badanie Dziesięciorga Przykazań u źródła na pewno byłoby jeszcze bardziej twórcze, gdyby uwzględnić warianty i odcienie znaczeń z kilku różnych częściej spotykanych przekładów Biblii, jednak taką bardziej szczegółową analizę podejmiemy może w przyszłości, o ile temat zyska szersze grono zainteresowanych duchowością, mistyką, gnozą i oświeconą moralnością. Tutaj jedynie sygnalizuję ten ciekawy temat, tyczący w swej istocie semickich źródeł europejskiej etyki i moralności, wiedząc przy tym jednocześnie, że stosunkowo mało chrześcijan i katolików czytuje i zna oryginalny Dekalog, nie mówiąc już o jego stosowaniu w codziennym życiu.

Pozostawiamy treść Istotnych Przykazań w ich oryginalnym kontekście, aby lepiej móc uchwycić ich sens i znaczenie nadane przez ich Dawcę! 

czwartek, 16 kwietnia 2015

Rozwój duchowy - karman - reinkarnacja - religia

Człowiek świadomy swojego życia na tym ziemskim padole powinien znać odpowiedzi na kilka pytań. Dlaczego znaleźliśmy się na Ziemi? Dokąd udamy się po śmierci? Co się z nami stanie, kiedy tam dotrzemy? Kto będzie tam na nas czekał? Kto będzie nas witał i w jakim otoczeniu? Czego możemy oczekiwać po drugiej stronie? Kiedy w końcu zakończymy naszą kolejną reinkarnację na tym ziemskim padole, to po drugiej stronie życia najczęściej będziemy konfrontowani z dwoma pytaniami, które z reguły usłyszą nowo przybyli na tamten świat: Komu służyliśmy? Kogo kochaliśmy, kogo czciliśmy? Przewodników duchowych czy raczej aniołów śmierci w Polsce zwanych Kostusiami, po tamtej stronie nie interesuje zbytnio, czy byliśmy na ziemi bogaci, czy być może biedni, ani nie interesują ich tytuły, które udało nam się w ciągu życia zdobyć, a co najwyżej jak używaliśmy dóbr doczesnych. Głównie interesuje ich tylko to: Komu służyliśmy, oraz Kogo kochaliśmy, kogo czciliśmy, kogo adorowaliśmy? A teraz wyobraźmy sobie, że przyszła na Ciebie kolej, kończysz reinkarnację i lądujesz na tamtym świecie. Jaka w Twoim przypadku będzie brzmiała odpowiedź na te pytania? Jak ktoś całe życie służył tyłkom prostytutek czy alfonsów to czym będzie w kolejnym wcieleniu?

Symbolika religijna bramą do misteriów

Każdy z nas ludzi musi szukać i znaleźć odpowiedź na pytania: skąd pochodzę, kim jestem i po co tutaj jestem i dokąd zmierzam. To jest nasze główne zadanie w naszym życiu na tym ziemskim padole. Jeśli tej odpowiedzi na pytania: skąd pochodzę, kim jestem oraz dokąd zmierzam, nie będziemy szukać, to umrzemy ze świadomością zwykłego zwierzęcia, dla przykładu zwykłej krowy, kozy lub psa, fachowo w naukach duchowych zwanym człekozwierzem. No niestety, ale zwierzętom brakuje intelektu i rozumu, aby takie pytanie zadać, więc żyją i umierają nieświadomie, podobnie i człekozwierz któremu w rozwoju bliżej do zwierząt niż do ludzi. Ale człowiek, który dysponuje mocą rozróżniania, nie powinien umierać jak zwierzę i co gorsza, żyć jak zwierzę czy wręcz ja bestia. To jest wielki wstyd i wielka hańba dla każdego z nas, jeżeli się umiera jak zwierzę czy człekozwierz (co tylko zajmuje się jedzeniem, piciem, spaniem i kopulowaniem), co w obecnych czasach jest prawie nagminne, a od początku XXI wieku nawet się bardziej nasiliło. Ale gwoli sprawiedliwości trzeba koniecznie dodać, że zwierzęta radzą sobie w swoim życiu znacznie lepiej niż niby mądrzejszy człowiek i tak naprawdę, to nie potrzebują człowieka do swojego szczęścia.

Niewiedza o prawie karmy, o karmanie i reinkarnacji na tym ziemskim padole jest brzemienna w skutkach, ponieważ poważnie opóźnia a często uniemożliwia naturalną duchową ewolucję człowieka. To nikt inny, tylko właśnie ta niewiedza co do skutków czynów i karmana powodowała wojny, inkwizycje, rzezie Indian, Ormian, zbrodnie inkwizycji i faszyzmu, mordy na wielu innych populacjach w tym na Cyganach, Żydach, Słowianach. Trzeba przyznać z ciężkim sercem, że ten ponury i okropny marsz ignorancji jeszcze się nie zakończył, a z początkiem XXI wieku zdaje się znów nasilać. Prawo karmy, prawo karmana czyli prawo przyczyny i skutku jest prawem jasnym i zrozumiałym dla każdego, kto tylko zapragnie się z nim poważnie zapoznać. Najłatwiej przychodzi zrozumienie, jeśli użyjemy słownictwa rolniczego, czyli, co posiejesz to i zbierzesz, tyle, że tutaj zwrot mierzony jest wagą wytworzonego cierpienia, wagą wytworzonej krzywdy. Ludzie sieją ziarna karmana na trzech poziomach, na poziomie myśli i emocji, na poziomie słów czyli mowy i na poziomie czynów czyli działań. W obecnych czasach dla przykładu energia zazdrości jest wszechobecna na wszystkich trzech poziomach. Niektórzy ludzie sieją wokół siebie tak dużo tej zazdrości, że już nawet po nocach nie mogą spokojnie spać. W tym ludzkim materialistycznym świecie jest niestety takich ludzi mnóstwo. Każdy człowiek, który przejawia chociaż odrobinę roztropności doskonale rozumie, że sadząc ziemniaki otrzyma ziemniaki. Siejąc żyto można oczekiwać tylko jednego, że wyrośnie z tego żyto. W sferze psychicznej nie jest to jeszcze dla wielu ludzi jasne, że siejąc zazdrość, taki człowiek będzie zbierał na trzech poziomach nowe pokłady zazdrości, które będą tylko wzmacniać już istniejące. Tak oto tworzy się negatywna karma, ciemna karma, w Jogasutrach nazywana Kryszna Karmanem. Kiedyś zasiane ziarna niewiedzy i nieroztropności zaowocują i staną się ciemną karmą człowieka, od konsekwencji której nie ma niestety ucieczki.

niedziela, 1 czerwca 2014

Duchowa Moc Zaświatów - Rei Ryoku

Moc Duchowa - Moc Świata Dusz Zmarłych 

Nie jest łatwo pisać czy mówić o tym, co dla samej japońskiej tradycji jest tematem tabu, a wszystko co dotyczy zaświatów, śmierci i życia pozagrobowego oraz mocy od istot z tamtej strony jest pewnym silnym tabu, które młodsze pokolenie próbuje przełamać. 

Droga Bogów - Shinto - Rozwój Mocy Duchowej
Nazwę „Japonia”, Nihon, można przełożyć na język polski jako „Kraj Wschodzącego Słońca”. Innym popularnym i romantycznym określeniem jest „Kraj Kwitnącej Wiśni”. Sintoiści nazwali jednak swą ojczyznę „Krajem Tysiąca Bogów” i jest to miano niezwykle trafne. W tradycyjnej mitologii japońskiej aż roi się od kami, czyli bóstw; tutaj każdy człowiek, stworzenie, nawet przedmiot posiada wiecznotrwałą duszę, która nie zniknie wraz z ciałem po śmierci. Samo słowo sinto (lub shinto) znaczy tyle co „droga bóstw” - kami no michi (kami-no-miczi). Yomi - Kraina Ciemności czy Podziemia, to po prostu mroczne podziemie, wypełnione stęchłym nieżyciem, spokojnym istnieniem. Niektórym duszom zdarza się opuszczać to miejsce i nawiedzać żywych, najczęściej gdy mają jakieś sprawy do załatwienia „po tamtej stronie” – związane bądź z miłością i opieką, bądź z zemstą i pragnieniem sprawiedliwości. Włóczą się więc Obake, czyli dusze zmarłych, niektóre przypominające ludzi - te dobre, które do świata oświetlanego słońcem przygnane zostały przez pozytywne uczucia, inne nie za bardzo. Blade, okryte całunami sylwetki upiorów pozbawionych nóg, sunących nieśpiesznie nad powierzchnią ziemi, wędrują pośród żywych. Szukają ludzi, którzy skrzywdzili ich za życia, ale nie wahają się prześladować również tych przypadkiem napotkanych. To zresztą ponoć dość powszechne zjawisko, opowiadania o spotkaniach z duchami były w Japonii zawsze bardzo popularne.

W zależności od lokalnego mitu, jak również tłumaczenia, możemy mówić o Yomi 黄泉 or 黄泉の国 Żółtych Źródłach (Studniach), (chiń. Huángquán),  jako o Krainie Umarłych, Podziemnej Krainie Umarłych, Krainie Ciemności, Krainie Korzeni lub Głębokiej Krainie. Opis Yomi w Kojiki może odzwierciedlać wczesne japońskie praktyki chowania zmarłych w grobowcach, których wejście pieczętowane jest przy pomocy wielkiego głazu - tak, jak uczynił to Izanagi, by uciec przed obławą Izanami. Miejsce to, fizycznie, jest utożsamiane z jaskinią na wybrzeżu Shimane. W niektórych manuskryptach japońskich o Krainie Umarłych pisze się jako o Ne no Kuni (Kraina za Morzem). Yanagita Kunio w „Teihon Yanagita Kunio shu” rozważa wariant, w którym wizja Japońskiej mitologicznej Krainy Umarłych jest kombinacją dwóch koncepcji, pochodzących z różnych źródeł. Yanagita Kunio wysnuwa teorię, w której Ne no Kuni ma swe korzenie we wschodniej Azji, gdzie było określeniem używanym w odniesieniu do Japonii. Dopiero z czasem Ne no Kuni zaczęto utożsamiać z Yomi no Kuni, za sprawą wierzeń ludów z północnej Azji.