środa, 23 września 2015

Druidzi - celtyccy magowie i szamani

Druidzi - Magowie celtyccy (galijscy) 


Druid - łacińskie: druides albo druida, z celtyckiego – starożytny kapłan celtycki (galijski), szaman i mag, który przewodził obrzędom i ceremoniom religijnym oraz prowadził nauczanie duchowe. Druidzi sprawowali także sądy oraz przepowiadali przyszłość z lotu ptaków lub z wnętrzności zwierząt. Druidzi to jedna z trzech kast kapłańskich, obok bardów i filidów (vates), u Celtów. Dawno, dawno temu w czasie kolejnej migracji ludów z okolic dzisiejszego Krymu na arenę dziejów wkroczyli Celtowie. Lud ten przespacerował się po całej ówczesnej Europie. Ślady ich bytności odnaleziono między innymi w Polsce (okolice góry Ślęża, Głubczyc oraz Krakowa). Osiedlali się na stałe również na terenie dzisiejszych Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Francji, by ostatecznie skończyć wędrówkę na Wyspach Brytyjskich. 

Druid - celtycki mag
Słowo "druid" jest bezpośrednią kalką z pisarzy łacińskich, którzy w taki sposób zapisali pierwotną nazwę celtycką. Etymolodzy wywodzą ją z dwóch źródeł, albo od celtyckiego słowa drúisi (iryjskie drúi, drái, draoi) co znaczy "czarownik", "szaman", "mag", lub od indoeuropejskiego słowa oznaczającego "dąb" (w grece drys). Inną propozycją jest wywodzenie słowa od indoeuropejskiego vid, uid – "wiedzieć", "poznawać", przyrostek dru miałby pełnić tu rolę wzmacniającą, tak że pierwotna nazwa druidów brzmiałaby: druvides - "najmędrsi", "wszechwidzący". W języku walijskim druid znany jest jako derwydd, co bardziej podobnie brzmi jak perskie derwisz, z perskiego "ubogi", "żebrak". Grecy pisali  δρυΐδης (druidēs). 

Pierwszym, który obszernie wspomina o druidach jest rzymski imperator Juliusz Cezar. Po nim zaś wielu rzymskich i greckich geografów i historyków (łącznie siedemnastu): Diodor Sycylijski (druidzi są "filozofami i teologami [...] wyćwiczonymi w sprawach boskich"), Ammian, Diogenes Laertios ("druidzi mieli nauczać filozofii w formie zagadek; zalecali oddawanie czci bogom, nieczynienie zła i ćwiczenie się w dzielności"), pisał Strabon. Znacznie późniejsze są źródła chrześcijańskie spisywane przez irlandzkich i walijskich mnichów, między XII a XVI wiekiem, bazują one jednak na tradycji piśmiennej z VI/VII wieku, a opartej na starszych przekazach. Są jednak przefiltrowane przez kulturę i perspektywę chrześcijańską, w tym pełne kłamliwych pomówień inkwizycyjnych o rzekome składania ofiar z ludzi i krwiopijstwo. 

Druidzi sprawowali ważne funkcje społeczne, byli odpowiedzialni za sprawy wiedzy i nauczania. Młodzież nauczano o nieśmiertelności duszy, reinkarnacji, nieczynieniu zła, dzielności i męstwie w bitwach, co przekazywano w formie poetyckiej do nauczenia się na pamięć – studia trwały przynajmniej (jak twierdzi także Cezar) 20 lat, gdyż wiedza była przekazywana tylko drogą ustną, na pamięć i tak jest kontynuowana po dzień dzisiejszy, także w wielu innych tradycjach i szkołach magii czy szamanizmu. Mieli dużą wiedzę o gwiazdach i ich ruchach, o przyrodzie, mocach i nieśmiertelnych bogach, co pokazuje istotne podobieństwa do tradycji magów perskich czy irańskich, z Medii, Kurdystanu i Chorasanu. Innym ważnym zadaniem druidów było strzeżenie tradycji i wpajanie cnót moralnych. 

Ze względu na zdobyte wykształcenie często powierzano druidom sprawowanie czynności politycznych i sądowych. We wczesnośredniowiecznej Irlandii byli wysokimi urzędnikami dworu królewskiego, czasem nawet mieli prawo głosu przed królem. Dużą moc dawało druidom prawo geasa – nakazy i zakazy indywidualne, nakładane na poszczególne osoby, wiążące szczególną mocą magiczną. Złamanie takiego zakazu groziło zemstą sił nadprzyrodzonych i w praktyce bardzo dobrze działało, co pokazuje, że społeczność celtycka była magiokracją (władzą magów). Kapłanów celtyckich czy galijskich uważano za potężnych czarowników, szamanów czy magów na podstawie efektów ich działalności, ich moc wykorzystywano nawet w wojnach. Zauważano, iż mogli rozkazywać żywiołom, zmieniać dzień w noc, lato w zimę, ich moc miała oddziaływać również na wolę bogów czy aniołów, a oni mogli ingerować w boskie sprawy. 

piątek, 18 września 2015

Magia - Prawa i Zasady Mocy

Magia - Prawa, reguły i zasady Magii


Prawa, reguły i zasady Magii to spuścizna Zakonu Magów - Mistrzów Mocy z dawnych czasów, kiedy panowała prawdziwa Święta Wiara. Są to nie tylko wskazówki do posługiwania się Magią, oręż duchowy, ale i spis życiowych mądrości, jakimi powinien kierować się każdy Uczeń, Adept, Mag, Hierofant i Mistrz Magii. 

Jak powstają fazy Księżyca
1. Ludzie zwykle żyją w mniejszej lub większej ignorancji, w ciemnocie: niemal we wszystko uwierzą, bo naiwnie chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda. W największej ciemnocie żyją Mugole (Totalni Ignoranci). 

2. Intencja (ang. In-Tension) jest wewnętrznym napięciem dążenia, natężeniem wewnętrznej woli, ale pamiętaj, że nawet najlepsze intencje wobec innych mogą spowodować szkody i nieprzewidziane komplikacje. 

3. Emocje i uczucia ludzi prymitywnych rządzą rozumem, Mag kieruje wszystkim, włącznie z emocjami i uczuciami. Mag zna nauki o siedmiu stopniach rozwoju emocji i uczuć. Mag zna nauki o czterech stopniach rozwoju potęgi umysłu. Mag zna nauki i praktyki czterech stopniach rozwoju energii witalnej (bioenergii, many, prany, chi, ki). 

4. W przebaczeniu tkwi jedynie prosta magia, która uzdrawia pacjentów z chorób powodowanych zgromadzonymi urazami i awersjami, zarówno w przebaczeniu, które dajesz innym, a także w tym, które uzyskujesz od innych. 

5. Zważaj na to, co ludzie czynią, gdyż nie tylko ich słowa, ale i czyny zdradzą kłamstwo, fałsz, obłudę. 

6. Możesz się podporządkować wyłącznie władzy Rozumu, Wyższej Jaźni, Wyższej Świadomości. 

7. Życie to przyszłość, nie przeszłość, z przeszłości się oczyszczamy budując lepszą przyszłość. 

8. Staraj się o zwycięstwo, zasłuż na zwycięstwo; staraj się o sukces, zasłuż na sukces. Realizuj ważne cele. 

9. W wyższej Rzeczywistości nie może być antynomii, zatem przekonania, poglądy oraz wierzenia Maga muszą być wewnętrznie spójne, bez sprzeczności. Z umysłem pełnym sprzeczności nie można być nawet Uczniem Maga. 

10. Rozmyślne odwracanie się od Prawdy jest zdradą wobec siebie, zdradą wobec Przodków, zdradą wobec Czystych Duchów, zdradą wobec Aniołów i Bóstw Nieba. 

11. Możesz zniszczyć tych, co mówią i rozgłaszają Prawdę, lecz Prawdy nie zniszczysz. Fałsz niszczeje Prawda pozostaje, zatem szukaj Filozofii i Mądrości Odwiecznej. 

środa, 16 września 2015

Medytacja Transmisyjna na Trzecie Tysiąclecie

Trójkąty Mocy - Czakramy - Służba Duchowa


Kiedy duchowe energie Boskiej Duszy zaczynają pobudzać nasze serca i kiedy zaczynamy kontaktować się z naszym wyższym aspektem, czyli z Duszą (Boską Jaźnią), odczuwamy nowy i trudny do określenia impuls. Kiedy ten impuls wzrasta nieodzownie prowadzi on nas do kontaktu z ludźmi i z sytuacjami, w których można go wykorzystać. Impuls ten, powstający na poziomie Duszy, nazywa się służbą, sewą, bezinteresowną społeczną pracą. Jest ona jedną z tych wielkich nauk, które rozwiną się w czasie Nowego Tysiąclecia – oraz w przyszłości w czasie trwającej średnio 2160 lat epoki rozwoju ludzkości. Służba Nowego Tysiąclecia (Medytacja Transmisyjna) jest najmocniejsza, kiedy jest pełniona w grupie. Jest to znany w duchowości fakt, że grupa może przesłać o wiele więcej energii aniżeli osoba medytująca pojedynczo. Medytacja Transmisyjna (Transdona Meditado) oferuje jedyną w swoim rodzaju możliwość służenia ludzkości poprzez współpracę z innymi ludźmi w twoim miejscu zamieszkania.
Medytacja Transmisyjna dla Nowego Tysiąclecia

Medytacja Transmisyjna jest specjalistyczną forma grupowej medytacji w której uczestnicy oferują siebie (swoje ośrodki energetyczne, czyli czakramy) jako instrumenty do transformowania i przekazywania potencjału duchowych energii pochodzących od Duchowej Hierarchii Mistrzów i Aniołów (a są to starsi bracia rasy ludzkiej, nadzorujący i przewodzący ludzkiej ewolucji). W ten sposób zaopatrują oni nasza planetę Ziemię w energie, które przekształcają nasz świat i które są bardziej dostępne i pożyteczne dla ludzkości i dla innych królestw życia w naturze. Według brytyjskiego ezoteryka i międzynarodowego lektora Benjamina Creme’a, Medytacja Transmisyjna jaką oferuje Laja Joga jest najważniejszą praca, którą grupy mogą dzisiaj z łatwością wykonywać. Nie jest ona przeciwstawna żadnej innej formie medytacji, którą być może już praktykujesz. W rzeczywistości wzmocni ona twoją medytację osobistą oraz inną działalność i służbę, a trzeba pamiętać, że podstawą rozwoju duchowego w Trzecim Tysiącleciu są medytacje w grupach. 

Trzeba pamiętać, ze grupa transmisyjna nie jest miejscem, gdzie należy szukać indywidualnych porad, przesłań channelingowych, kontaktu z planami astralnymi lub też z aniołami stróżami, a wręcz przeciwnie powinno się tegoż unikać, jeśli chcemy być w dobrej łączności z Mistrzami Duchowymi. Jest to po prostu oddawanie siebie na służbę duchową dla naprawy świata ludzkiego, na służbę naprawy ludzkości. Jednak ubocznym działaniem tego bezinteresownego czynu jest przyspieszony rozwój duchowy uczestników grupy. To co można osiągnąć w ciągu dwudziestu lat osobistej medytacji, dokonać można w ciągu od jednego roku do trzech lat regularnej, stałej i prawidłowej pracy w grupowej medytacji transmisyjnej zwanej także przekazywaniem Światła, a czasem Jogą Światła, Laja Jogą. 

poniedziałek, 14 września 2015

Czakram Wawel i miejsc mocy Słowian

Czakram wawelski - magiczne i okultystyczne miejsce mocy Słowian


Czakram wawelski – według rozpowszechnionej masowo po drugiej wojnie światowej miejskiej legendy duchowe miejsce mocy w postaci kamienia znajdującego się na terenie nieistniejącego już kościoła Gereona na Wzgórzu Wawelskim, gdzie w dawnych czasach była wielka świątynia słowiańskiej Bogini Siwa. Ideał czakramu wawelskiego jest bardzo popularny wśród różdżkarzy, radiestetów, wahadlarzy, bioenergoterapeutów oraz wyznawców słowiańskich kultów rodzimej wiary. Wielu ludzi których przyciąga owa energetyczna magia Wawelu, to dusze związane z dawną rodzimą wiarą Słowian, z magicznymi kultami Bogini Siwa, która była przez wieki czczona na Wawelu, gdzie było jej sanktuarium, dobrze znane także w czasach Państwa Wielkomorawskiego. Wzgórze wawelskie wznosi się na wysokość około 228 m n.p.m., a zręb tektonicznego na którym stoi, powstał w miocenie i zbudowany jest z liczących 161–155 mln lat górnojurajskich wapieniach wieku oksfordzkiego. Wawel w stosunku do okolicy wybija się na wysokość około 30 metrów co czyniło go bardzo dobrym miejscem na świątynię - fortecę oraz zamek książęcy. 

Wawel - miejsce mocy - 1845
Legendę na masową skalę rozpowszechniono prawdopodobnie po wizycie w latach 30-tych XX wieku na Wawelu dwóch Hindusów związanych z teozofią i radża jogą, którzy rozmawiali „o czymś” niezwykłym i mocno promieniującym Praną (chińskie Chi, Qi). Wieści od hinduskich magów zaczęły powoli żyć własnym życiem, a ludzie wrażliwi odczuwali silne energie wawelskiego wzgórza. Tajemniczy temat rozmowy z biegiem czasu rozpowszechnił się jako „miejsce specjalnej energii”, a następnie odgrzebano dawne legendy o kamieniu ukrytym za ścianą dziedzińca wawelskiego. Nigdy nie poszukiwano jednak archeologicznie istnienia żadnego specjalnego kamienia w tym miejscu, a kamieni jest tam ogromna ilość, gdyż cały Wawel stoi na kamiennym wzgórzu. Jeden z przekazów głosi, że siedem kamieni Siwa Boga zostało rozrzuconych po całym świecie. Taki kamień trafił też do Krakowa. Podobne siły oddziałują w Jerozolimie, Mekce, Peru (Machu Picchu) czy w Delhi, co może oznaczać, że w jaskiniach na Wawelu spoczywa potężny magiczny kamień podobny do tego w Mekce, a dawni słowiańscy czy celtyccy wtajemniczeni mieli do niego bezpośredni dostęp. 

Opowieści o częstych pielgrzymkach hinduskich magów i joginów na Wawel są prawdziwe, a jest to także skutkiem działalności teozofki i nauczycielki medytacyjnej jogi Wandy Dynowskiej. Jak pisze prof. Michał Rożek, to Wanda Dynowska w dwudziestoleciu międzywojennym w XX wieku rozsławiła wawelski kamień i magiczną moc wawelskiego wzgórza. To według niej sam Wielki Biały Mag Apoloniusz z Tiany założył "centrum duchowe Krakowa". Od roku 1935 przebywała w Indiach i popularyzowała tam ezoterykę Krakowa i czakram wawelski. W latach po wizycie w Polsce premiera Indii Nehru panowało w Krakowie dość powszechne przekonanie, że udał się do podziemi wawelskich, aby tam modlić się przy tajemniczym kamieniu. 

Pierwotnie, jak za czasów słowiańskiego kultu Bogini Siwa (Śiwa) nie używano jeszcze powszechnie terminu „czakram”, a jedynie Krąg Mocy. Termin "czakram wawelski" nie występuje jeszcze w wydanej w latach 60-tych Wielkiej Encyklopedii Powszechnej, bo unikano nazewnictwa wschodniego z powodu kościelnej cenzury. Dopiero w latach 80-tych XX wieku na fali zainteresowania ideami New Age oraz kultury i duchowości Wschodu określono to miejsce powszechnie mianem „czakramu Ziemi”, nawiązując do tantrycznego i jogicznego pojęcia ćakr, czyli siedmiu punktów energetycznych w ciele ludzkim. Zgodnie z dawnymi legendami wedyjskimi, istniejącymi w tradycji indyjskiej, na Ziemi również znajdują się miejsca o specjalnej energii, wyczuwanej przez niektóre osoby, tyle, że na globie ziemskim jest ich 12-cie i każde ma średnicę około 1000 kilometrów. Oprócz wielkich czakramów Ziemi, po sześć na każdej półkuli, w tym jeden biegun magnetyczny, istnieją także mniejsze węzły energetyczne, Marmany Ziemi, podobne do punktów akupresury na ludzkim ciele. Stworzone przez różnych autorów listy tych miejsc bardzo się między sobą różnią, ale w większości zawierają takie pozycje, jak Rzym, Jerozolima, Delhi itd, gdyż zwykle także w owych węzłach energetycznych są tradycyjne stolice państw, dawne centra duchowe i wielkie świątynie, a także największe skupiska ludzkie czyli wielkie miasta.